kredyty bankowe na zakup domu

u mnie machina właśnie ruszyła,choć czytanie i podpisywanie tych wszystkich papierów bankowych przeraża, bank zabezpiecza się na wszelkie mozliwe sposoby...hipoteka zwykla i kaucyjna...cezja z polisy na życie, cesja z obowiązkowgo ubezpieczenia domu,ubezpieczenie niskiego wkładu...ubezpieczenie pomostowe ,brrrrrrrr, przerażające...no i ten cyrograf na 30 lat,choć zakładamy ,że uwolnimy się z tych pęt niewolniczych szybciej

jakie Wy macie doswiadczenia z kredytem bankowym? czy posiłkowaliscie się nim w nabyciu domu na "Miłym" , czy jesteście z pespektywy czasu zadowoleni ze współpracy z "waszym" bankiem? moze jakieś pouczajace sugestie?

u nas drobiazg Wink

zamist obiecanych 3 tygodni trwało to 6. do tego doszły ze trzy awantury w banku, pismo do prezesa banku i na koniec oddział w Gdańsku musiał odkręcać swój błąd w centrali, a my mało co nie płaciliśmy odsetek karnych...ale warto było

pozdrawiam i powodzenia
Tomek

U nas drobiazg- promocja w banku nałożyła sie na sezon urlopowy i zamiast obiecanych trzech tygodni czekaliśmy na decyzje trzy miesiące. Ekolan naliczył nam 4 tys. odsetek, ale ponieważ pozostała kwota była wpłacona przed terminem obniżył do 1 tys. Naszą umowę opiniowało kilku przawników - a chcieliśmy tylko, żeby korespondencję przysyłali nam listem poleconym, a nie zwyklym - na nasz koszt. Banki to machina - życzymy cierpliwości.

MIA napisał:

U nas drobiazg- promocja w banku nałożyła sie na sezon urlopowy i zamiast obiecanych trzech tygodni czekaliśmy na decyzje trzy miesiące. Ekolan naliczył nam 4 tys. odsetek, ale ponieważ pozostała kwota była wpłacona przed terminem obniżył do 1 tys. Naszą umowę opiniowało kilku przawników - a chcieliśmy tylko, żeby korespondencję przysyłali nam listem poleconym, a nie zwyklym - na nasz koszt. Banki to machina - życzymy cierpliwości.

u nas podobnie miało trwać tydzień , trwało przeszło miesiąc, bank sobie załatwił z ekolanem przesuniecie płatności transzy w czasie, a odsetki to na nas spadną za nieterminową wpłatę(transza wpłynęła równo miesiąc później) Sad

((

My mielismy problemy z uzyskaniem kredytu i doradca kredytowy Ekolanu w ogole nam nie pomogl a wlasciwie pomogla. Znalezlismy bardzo dobra nic porozumienia z Panem z banku zajmujacym sie kredytami i udalo sie. Duzo zalezy od "umiejetnego" wypelnienia wniosku Smile

Ale rzeczywiscie trzeba miec duzo cierpliwosci, byc bardzo uwaznym : czytac wszystkie punkty umowy i pytac o wszelkie koszty dodatkowe typu doubezpieczenia wkladu wlasnego, polisa ubezp na dom itp

Ja nie miałam problemu z kredytem, wszystko poszlo szybko i sprawnie. Teraz biore juz kredyt refinansowy czyli nowym spłacam stary. Miałam szczescie, ze skorzystałam z pomocy doradców finansowych, ktorzy nie dosc, ze wszystko z kredytem załatwili za mnie, to jeszcze podsuneli mi taki pomysł, ze kredyt wyjdzie mi o połowe tanszy. Genialne. Za kilkanascie lat nie tylko będę za zero z kredytem, ale zostanie mi jeszcze niezła sumka. Ze tez sama na to nie wpadłam... Polecam wszystkim. Oczywiscie sluze szczegółami i namiarami, drogą mailową.

Madzia, przyznaję ,ze to co napisałaś brzmi zachęcająco choć jednocześnie mało prwdopodobnie, dlatego proszę o wiecej szczegółów na priva: [link widoczny dla zalogowanych]

uuuuu, Madzia, to co napisałaś brzmi super, ale pewnie diabeł tkwi w szczegółach. Próbowałem zrobić coś podobnego, jak BPH kolejny raz podwyższyło nam oprocentowanie. Niestety, z obliczeń wyszło nam, że zaoszczędzimy.... 500PLN w całym okresie kredytowania... szkoda zachodu. W Twoim przypadku pewnie miałaś kredyt złotówkowy i przeszłaś na CHF. My od razu braliśmy w CHF i na stosunkowo krótki okres (jak na walutę), kierując się bardziej wysokością spłacanej raty niż dlugością spłacania. Ale pewnie połączenie kredytu mieszkaniowego z samochodowym może już się opłacać.

AN999, nie ma zadnego diabła. Wink

Pierwszy kredyt wziełam ponad dwa lata temu, na krotki okres i w CHF, raty malejace. Ostatnio zamieniłam go na dłuzszy, raty stałe, oprocentowanie juz nizsze niz tamtego kredytu i dlatego obciazenie miesieczne do spłaty kredytu jest duzo nizsze. Ale ja płacąc taką samą rate jak przy poprzednim kredycie, te nadwyzke lokuje w fundusze inwestycyjne, ktore przynoszą zdecydowanie wyzsze zyski niz wynosi oprocentowanie kredytu. A jak powszechnie wiadomo koniunktura na rynku funduszy jeszcze nigdy nie była tak korzystna, i z tego co mi wiadomo niewiele sie w najblizszym czasie zmieni.

gdzie braliście kredyty?

Nie wiem w jakich bankach braliście kredyty ale ja odradzam BGŻ. Beznadziejny bank i beznadziejne warunki...

ja się przymierzam w PKO BP ale jeszcze się rozglądam.

dawny city najwieksze zlodzieje.....

Trudny wybór...

My wzięliśmy w PKO w zł, niby po zawirowaniach z Frankiem to dobry wybór, ale generalnie nie jestem zadowolona z obsługi bo panie zawsze robią wielką łaskę, ze buzię otworzą. Jak już złapią klienta to mają go gdzieś Sad