Uwaga złodziej!

Mi nasuwa sie kilka tematow i pytan :
- czy mozliwy jest w ogole monitoring osiedla, na ktorym nie ma wspolnoty (kwestia umowy z firma ochroniarska i odpowiedzialnosci)
- co z budynkami, ktore nie wykaza checi przylaczenie sie do wspolfinansowania monitoringu - tez przeciez beda z tego korzystac
- zawiazanie wspolnoty - wstepnie rozpoznalam temat i nie jest to takie proste. Odsylam np do :
[link widoczny dla zalogowanych]
Akty prawne regulujace wspolnote:
-ustawa o własności lokali,
-kodeks cywilny (księga Druga, Tytuł i Własność, Dział IV Współwłasność art. 195-221),
-ustawa o gospodarce nieruchomościami,
-ustawa prawo budowlane.
Zazwyczaj duzymi wspolnotami zarzadzaja firmy, ktore sie w tym specializuja poniewaz jej prowadzenie wymaga duzo wolnego czasu, wiedzy itd. Czy macie jakies doswiadczenie w tej kwestii ? Myslicie, ze jestesmy w stanie sie zorganizowac i czy tego chcecie ?

Wspólnota nie jest potzrebna do ochrony. Każdy może podpisać umowe indywidualnie z firma w ramach nazwijmy to Projektu Ochrona Osiedla Miłego.
Wiem, ze zawsze znajda sie malkontenci, którzy nie będa chceili podpisac. Najwyżej monitoring nie obejmie ich domu, a służby nie będa interweniować przy tej posesji. Zawsze jest jakieś wyjście.

Pytanie podstawowe: bierzemy się za to czy nie?

Zorientujmy się może najpierw w swoim nabliższym sąsiedztwie co ludzie o tym myślą, dajmy im troche czasu, jeśli będzie pozytywny odzew to do dzieła. Ja obiecuję że porozmawiam z kilkoma osobami z II etapu.

Tutaj prawie wszyscy maja jakies alarmy, chyba z abonamentem na monitoring.
Jakos tego nie widze, ze beda chcieli placic dwa razy.

U mnie pod domem (IVetap) także były wyraźne kroki, prowadzące do drzwi od domu oraz garażu. Natomiast moja sąsiadka, mówiła, że prócz kroków pod drzwiami, ktoś łapał w nocy za klamkę do jej drzwi. Ten świat zupełnie na głowę upadł- żeby nie móc czuć się bezpiecznie we własnym domu Evil or Very Mad

a takim małolatom, co wolny czas spędzaja na kradzieżach to powinno się nogi z d#$% powyrywać!

Ktoś ich widział, ktoś słyszał. Dlaczego w takim razie nikt nie zadzwonił po policję? Dziwi mnie to.

Tak swoją drogą to trzeba być niezłym osłem, żeby obejść całe osiedle i wszędzie zostawić ślady na śniegu. To tak jakby złodziej zostawił ogłoszenie, że się przymierza do kradzieży.
Co do monitoringu to osobiście nie bardzo widzę potrzebę takiego rozwiązania. Kosztuje tyle co monitoring alarmu, a dwóch ochroniarzy i tak nie jest w stanie być wszędzie jednocześnie. Wydaje się, że jedyne rozsądne rozwiązanie to instalacja alarmowa podłączona do firmy monitorującej.

Wysłany: Sob 22:32, 10 Mar 2007

No, kochani, złodzieje przeszli do czynów. Godzine temu włamywali sie do nieobecnego sąsiada, mąz ich przyłapal i przepłoszył. Zadzwonilismy juz na policje, ale co oni mogą...Przejadą sie raz i drugi i odpuszczą. Bądzmy czujni!

Wysłany: Nie 13:53, 11 Mar 2007

W jaki sposób dostali się do środka? Sąsiad ma alarm?

Wysłany: Nie 19:25, 11 Mar 2007

Agnieszka napisał:

W jaki sposób dostali się do środka? Sąsiad ma alarm?

Nie dostali sie, bo nie zdazyli, maz ich spłoszył. Zdołali tylko ( Rolling Eyes

) uszkodzic drzwi tarasowe. A sasiad nie ma jeszcze alarmu.;(

Wysłany: Nie 20:49, 11 Mar 2007

Przepraszam, nie doczytałam:) Wygląda na to, że kolejny raz im się nie udało. Może sobie odpuszczą Smile

A swoją drogą taki czujny sąsiad to skarb.

Wysłany: Pon 9:59, 12 Mar 2007

Probowali wlamac sie o 21-tej. Co za bezczelnosc i glupota. Brawo dla czujnych sasiadow Exclamation

Wysłany: Śro 12:40, 14 Mar 2007

Wczoraj ok 3 rano zlodzieje dostali sie do garazu naszych sasiadow.
Sploszyli sie i uciekli poniewaz uruchomil sie wewnetrzny alarm.
Na naszym trawniku porzucili latarke i srubokret ...

Dla Waszej wiadomosci : policja twierdzi, ze nasze osiedle nie odbiega od normy pod wzgledem ilosci wlaman ... Nie mamy co liczyc na patrole "poniewaz komenda ma 3000 ludzi pod soba" - tak wyrazil sie policjant.
Pozostawiam to bez komentarza i prosze abyscie uwazali i byli czujni.

Wysłany: Sob 1:21, 17 Mar 2007

Najgorsze jest to ze człowiek traci poczucie bezpieczeństwa w swoim domu. Ja zazbrajam alarm na okna jak jestem sama z dziećmi w domu jak również przestalismy zostaiwać klucze i dokumenty na dole - wszystko zabieramy do góry. Nawet jak się alarm włączy to moga zdążyć cos sobie zabrać z dołu.
My mamy umowę na monitoring - bo inaczej alarm nie miał dla nas sensu. Ale gdyby ruszyła inicjatywa dla osiedla to chętnie weźmiemy w niej udział. Nie bedziemy płacić podwójnie tylko zrezygnujemy z jednej umowy i juz.
A w sprawie wspólnoty - jestem ciekawa ile kosztuje obsługa w profesjonalnej firmie - moze ktoś z was się orientuje. Uwazam ze nikt społecznie nie będzie tego robił bo to nie jest mała sprawa. A firma mogła by nam może zorganizować zebrania - na których mozna podyskutować, przekonać niewiernych i coś ustalić - bo tak to się krecimy w kółko z kilkoma sprawami jak ochrona, odsniezanie.

Wysłany: Pią 10:50, 23 Mar 2007

Nie mam zadnych doswiadczen ze wspolnotami czy tez firmami, ktore zajmuja sie profesjonalna obsluga. Czytalam kilka wypowiedzi na okolicznych forach, np [link widoczny dla zalogowanych] Wyglada na to, ze z fachowoscia i rzetelnoscia takich firm bywa roznie. Padaja tez nazwy firm trojmiejskich, ktore sa godne polecenia.
Osobiscie uwazam, ze taka firma na naszym ciagle rozwijajacym sie osiedlu bardzo by sie przydala. Jednak nikt za nas, mieszkancow, nie zrobi tego pierwszego kroku czyli chocby przetargu na najbardziej korzystna oferte obslugi. Zebranie byloby tutaj chyba najbardziej wskazane. W celu ogolnej dyskusji o problemach, pomyslach itd. Moznaby zorganizowac je samemu, np w jakiejs najblizszej szkole. Czy myslicie, ze udaloby nam sie cos takiego zorganizowac i czy jest to potrzebne ? Czy w ogole bedzie zainteresowanie tym tematem ...